Był początek wakacji i Vitas postanowił pojechać na wycieczkę po Europie. Objechał najpierw Włochy, Francję, Chorwację, Hiszpanię i juz miał wracać do Rosji kiedy stwierdził ze jeszcze odwiedzi Polskę. Powodem zmiany trasy piosenkarza bylo to iż parę dni temu dostał list od fanki z Polski. Brzmiał on tak:
" Drogi Vitasie twoja twórczość jest niezwykła. Jestem Twoją fanką od 3 miesięcy. Wcześniej byłam nie wystarczająco dojrzała aby ją docenić. Twój glos daje mi natchnienie a twoja twórczość wyprowadziła z załamania. Obecnie mam 14 lat i wielkie marzenie. Większość nastolatek w moim wieku marzy o telefonach z iPhone'a drogich ciuchach, i innych modnych rzeczach lecz ja pragnę czegoś innego, czegoś odmiennego. Mam marzenie abyś zobaczył Polskę i docenił jej piękno a także w krótce po zapoznaniu sie z pięknem naszej ojczyzny postanowił znowu zakoncertować. Wiem że to mało możliwe i że ten list nie wnosi zbyt wiele w Twoje życie lecz proszę wiedz chociaż że kochają Cie nie tylko dorośli ludzie i ze docenia Cie takze młodsze pokolenie.
Oddana fanka Zuzanna Sz."
Vitalik stwierdził że może warto zapoznać sie z naszym krajem wiec poleciał najbliższym lotem do Polski. Podróż minęła szybko bo trwała ok 1,5 godziny. Piosenkarz podczas podróży przypomniał sobie że Świetlana nic nie wie o jego zmianie planu wiec zadzwonił do niej. Przy okazji pogadał z córką i synkiem których nie widział od 2 tygodni. Po zakończeniu rozmowy uciął sobie krótką drzemkę. Po przebudzeniu hostessy poinformowały pasażerów że jestesmy juz nad Polska. Piosenkarz postanowił zobaczyć naszą ojczyznę z góry i po wyjrzeniu przez okno aż dech mu zaparło. Ujrzał bowiem piękne lasy i wielkie połacie pól lecz jego zachwyt nie trwał zbyt długo gdyż widok zasłoniła mu ciemna chmura. Siadł więc na miejsce i zaczął pakować telefon oraz książkę do plecaka gdyż za 10 minut mieli lądować. Wysiadając z samolotu na lotnisku w Krakowie od razu rzucił mu się w oczy duży ruch tam panujący. Przedarł się między tłumem ludzi i zadzwonił po taksówkę aby dojechać do hotelu który zarezerwował dzień wczesniej. W hotelu szybko sie rozpakował i wyjrzał przez okno. Widział tam wyraźny zarys Wawelu oraz starówkę. Podziwiał widok przez dobre 10 minut kiedy wybudził go z zamyślenia dźwięk telefonu. Okazało się że to Siergiej pisze bo odwołano zbliżający sie koncert w Moskwie. Vitas odetchnął z ulgą lecz przypomniał sobie że Pudovkin nie ma pojecia o jego przedłużających się wakacjach, odpisał mu więc opisując zaistniałą z sytuację. Kiedy załatwił wszystkie formalności postanowił wyjść na spacer po Krakowie.
_________________ Horseiderka
Wysłany: Sro Paź 31, 2018 18:34
Reklama
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach