|
|
|
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 22:51 |
|
|
Sjuzanna |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008 |
Posty: 2079 |
Skąd: Siemianowice Śląskie |
|
|
|
|
|
|
Mnie osobiscie spiewanie o Bogu, wierze, nie przeszkadza, tym bardziej, ze Vitas jest podobno osoba bardzo wierzaca. Podejrzewam, ze utwor Przed swieta ikona, miesci sie gdzies w tej estetyce, mimo, ze tekstu nie tlumaczylam - jeszcze ale skoro o milosci tak, skoro o ojczyznie tak, skoro o uczuciach, wspomnieniach, przezyciach, odczuciach itd itp, to dlaczego by nie spiewac o wierze - w koncu wiara i religia to dla wielu jedna z wazniejszych spraw - mysle, ze spiewajac do Boga (jak w Prasti Gospod), czy o Bogu Vitas przekazuje nam czastke siebie dokladnie tak samo jak w innych utworach... :] |
|
_________________ Сколько покорить мне вершин, чтоб себя найти ?
|
|
|
|
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 22:51 |
|
|
|
|
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 23:02 |
|
|
Alatheia |
Wirtuoz |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008 |
Posty: 615 |
|
|
|
|
|
|
|
No masz! a moja odp. został
Dzieki Sjuzanna..
też tak myslę |
|
|
|
|
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 15:13 |
|
|
Justyna |
Solista |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2008 |
Posty: 506 |
Skąd: kujawsko-pomorskie |
|
|
|
|
|
|
Zazwyczaj nie mam nic przeciwko piosenkom o Bogu...Zazwyczaj, ponieważ część wokalistów, czy zespołów, nadużywa słowa Bóg. Mam tu na myśli roznegliżowane gwiazdki jednego sezonu, czy pofarbowanych na zielono dziwaków. Takim piosenkom mówię NIE. Natomiast Vitas jest w tym bardzo szczery. Jego piosenki są prawdziwe, szczere i wzruszające. Może wynika to z tego, co napisałyście wcześniej, że jest bardzo wierzącym człowiekiem. |
|
_________________ Doprawdy, żyję bardzo. Ale ja właściwie
Mam w życiu migotliwym jedną myśl jedynie,
Napiętą jak cieniutka strzała na cięciwie:
Zmienić się w linię.
Julian Tuwim |
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 17:13 |
|
|
Alatheia |
Wirtuoz |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008 |
Posty: 615 |
|
|
|
|
|
|
|
Tak JUstynko, zgadzam sie z Tobą.
Twórczośc Vitasa jest przez duze T, pozwala odnaleźć w niej kazdemu coś dla siebie.
Jest w niej poszukiwanie, tęsknota, bunt moze trochę ukryty ale jednak (jak w piosence "Zimny swiat") i wszystko to co przezywamy.. a on w tych problemach zwraca się ku Bogu.
Jest niesamowity w swych piosenkach, aż "droź, bieżit po korze" (dreszcz przebiega po skórze - "Angiel") np w "Opera 2" spiewa:
"Tolko ja znaju, kak posle mienia stanut wietra golosit" (przecież wiem, ze po mnie, tylko wiatr bedzie wołał) ..i tu te niesamowite dżwięki.
... nie lubie tłumaczeń Vitasa, bo jakby nie kombinować, to zawsze wyjdzie gorzej niż on napisał |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 18:43 |
|
|
Sjuzanna |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008 |
Posty: 2079 |
Skąd: Siemianowice Śląskie |
|
|
|
|
|
|
Tak to juz jest z tlumaczeniami, szczegolnie poezji - zazwyczaj wychodza gorzej od oryginalu. ale jednak warto tlumaczyc, ze swiadomoscia, ze to nie do konca tak jest, jak ktos napisal w ojczystym jezyku, ale zupelnie inaczej patrzy sie na taki prztlumaczony na 'swoje' tekst, lepiej mozna go ogarnac, zrozumiec od srodka. szczegolnie jak samemu sie tlumaczy :] |
|
_________________ Сколько покорить мне вершин, чтоб себя найти ?
|
|
|
|
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 22:25 |
|
|
Alatheia |
Wirtuoz |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008 |
Posty: 615 |
|
|
|
|
|
|
|
No tak.. ja nie znam (prawie) angielskiego więc chetnie skorzystam nawet ze słabego tłumaczenia, bo chociaż troszkę się dowiem.
Nie raz jednak słyszałam osoby (znajace angielski), wsciekajace się na kiepskie tłumaczenie np na filmach.
Ktoś kto nie zna rosyjskiego ucieszy się, że w ogóle jest tekst po polsku |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 21:47 |
|
|
Justyna |
Solista |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2008 |
Posty: 506 |
Skąd: kujawsko-pomorskie |
|
|
|
|
|
|
Chciałabym nawiązać tutaj do posta Kamili z tematu "Przywitalnia":
Kamila napisał: |
szkoda tylko, że to taki tajemniczy człowiek |
Ja myślę wręcz odwrotnie...podoba mi się to, że dba o swoją o prywatność. Wiemy tyle ile konieczne, nasza wiedza pozwala nam na zrozumienie jego twórczości (mam tu na myśli m.in. piosenki poświęcone zmarłej matce). Nie potrzebuje tak naprawdę szczegółów. To samo cenię u innego wielkiego artysty Janusza Radka. Obaj panowie nie karmią nas opowieściami o swoim życiu...i za to ich szanuję, potrafią bowiem zainteresować nas tylko i wyłącznie swoją muzyką. Poza tym ta tajemniczość dodaje im tylko uroku. |
|
_________________ Doprawdy, żyję bardzo. Ale ja właściwie
Mam w życiu migotliwym jedną myśl jedynie,
Napiętą jak cieniutka strzała na cięciwie:
Zmienić się w linię.
Julian Tuwim |
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw Lut 07, 2008 19:02 |
|
|
Crazy_Violin |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2008 |
Posty: 513 |
Skąd: Z lodowiska pośród tajgi :P |
|
|
|
|
|
|
No dokładnie... U Vitasa to "ukrywanie" jest na bardzo odpowidnim stopniu
Niektórzy przesadzają z obnażaniem swej prywatności co staje się niesmaczne i sprawia że osoby te są narażone na ogólne pośmiewisko (taki jeden białowłosy dyrygent np) a niektórzy przesadzają w tę drugą stronę, zamykając się na wszystko i wszystkich. Ja się cieszę że nasz Vitalij jest taki, jaki jest i nawet stwirdzam, że nam tę swoją prywatność, tak samo jak Janusz Radek, małymi dawkami dozuje |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 19:51 |
|
|
Digus |
Kierowniczka chóru ;) |
|
|
Dołączył: 12 Lut 2008 |
Posty: 1084 |
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
No tak. Słów kilka. Chciałam dodać kilka słów chociaż wiem, że wy to wszystko wiecie ale jak zaczną sie pojawiać nowi- dzięki linkowi na vitasusa- mogą chcieć sie takich rzeczy dowiedzieć. W sumie nie wiem gdzie to wszystko pisać wiec piszę tutaj najwyżej mnie poprzyklejacie
Kilka w miarę sprawdzonych informacji:
Urodzony w Daugavpilse na Litwie W 1989 r. jego rodzina przeniosła się do Odessy. Tu zaś Witas ukończył szkołę zwyczajną i muzyczną (klasa akordeonu i fortepian), zaczął pisać wiersze i muzykę. Zanim Vitalik poszedł do liceum swoje muzyczne talenty wraz z dziadkiem Arkadijem Davidoviczem w Odessie rozwijał. Grywał na akordeonie wraz z nim i koncerty na ‘dniach miasta’ swoją maleńką osobą uświetniał. Akordeon jak mówią mieszkańcy większy był od niego samego. Przez trzy lata uczęszczał Vitalik do muzycznej szkoły w klasie akordeonu. Później wstąpił do liceum artystycznego . Grał w różnych trupach teatralnych. I grałby pewnie do dziś, gdyby nie to, iż, pewnego dnia przyjechał do Odessy jeden znany moskiewski producent Sergiej Nikolajevicz Pudowkin. No więc przyjechał ów Siergiej do Odessy, poszedł do teatru a szczęście miał wielkie, gdyż zobaczył tam Vitalika. A ujrzał go w przedstawieniu eksperymentalnego studia Odeskiego Teatru Plastyki. Sergiej w teatrze jak Vitalik śpiewa nie słyszał. Po prostu "... mówił on raz dziecięcym głosem, raz głosem generała Lebeda, za chwilę znowu przeobrażał się, zmieniał maski, to był podobny do starca, to znowu do młodzieńca, raz był nie do opisania piękny a raz brzydki...”.
W grudniu 2002 roku Witas wziął udział w filmie „Hołota ukochana” gdzie zagrał samego siebie. W 2002 roku Witas zagrał w filmie 2 Romeo i 7 Julji
Wiosną 2003 roku na scenie teatru Majakowskogo odbyła się premiera dramatycznego spektaklu „Wiktor lub dzieci u władzy”, gdzie główną rolę dziewięcioletniego chłopaka wykonał Witas. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 20:00 |
|
|
Alatheia |
Wirtuoz |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008 |
Posty: 615 |
|
|
|
|
|
|
|
Dlaczego ta data jest sporna? Raz czytam, że Vitalij ur.1981r a znów podawana jest data 1979r. Moze ktoś usciśli?
Jeśli w 2000r miał 19 lat to raczej urodził sie w 1981r |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 20:13 |
|
|
Digus |
Kierowniczka chóru ;) |
|
|
Dołączył: 12 Lut 2008 |
Posty: 1084 |
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
A teraz kilka ciekawostek na temat kręcenia klipów i kostiumów scenicznych Zacznę może od waszego zdaje się ulubionego Berega Rossii. Zdjęcia do niego zaczęły sie o 5 rano bo w jednej ze scen widać wschód słońca. Ale najfajniejsze jest to, że aby zachować świeżość i czystość tych ciuszków, które tak bardzo sie wam podobają i nie zamoczyć ich w rosie poza ujęciami Vitas poruszał sie po planie... na plecach jednego z asystentów.
Inna historia miała miejsce na planie Opery 1. Klip był kręcony w Świątyni Szmaragdowego Buddy wWietnamie i potrzeba było 3 godzin żeby przekonać tamtejszego mnicha, ze w piosence nie ma nic zdrożnego. Vitas tak go omotał że nie dość ze pozwolił na zdjęcia z zewnątrz jak również wewnątrz świątyni(co jeśli chodzi o wnętrze jest niedozwolone) to na dodatek sam mnich abo obejrzeć ten pokaz wyszedł z świątyni czego nie robił od 7 lat.
Inną ciekawostką jest fakt, że ten dziwaczny kosmiczny kostium w którym śpiewa Mechty waży 15 kilo z czego około 1,5 kg to czyste srebro. Projektowanie tego cuda trwało pół roku. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 20:28 |
|
|
Digus |
Kierowniczka chóru ;) |
|
|
Dołączył: 12 Lut 2008 |
Posty: 1084 |
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
Dobra lecimy dalej. Plotki i anegdotki. Wszyscy wiemy , ze nie jest gejem ani kastratem Z obu tych rzeczy się bardzo cieszę Gdzieś widzałam że ktoś wspominał o jego dziwnych kołnierzach i golfach na początku kariery. Chodziło o to że poszła plotka - możliwe że puszczona przez Pudovkina- że Vitas ma skrzela. Widać je ponoć nawet w klipie do Opery 2. Następna i najbardziej frapująca chyba ze wszystkich mianowicie żona. to jak to z nią jest??Jest ci ona czy jej nie ma?? Z wywiadu - oczywiście z Pudovkinem- wyczytałam że nie ma. Odpowiadał on na pytania dotyczące tych zdjęć ze ślubu które ktoś z was juz zamieścił (przepraszam że jeszcze nie wiem co i kto dokładnie zamieszczał obiecuje ze się poprawię). Otóż stwierdził on, że gdyby Vitalik wziął ślub nie omieszkaliby sie podzielić tym radosnym wydarzeniem. Panna młoda którą Vitas przytula i całuje wedle tłumaczeń Siergieja miała być kuzynką Vitasa a dodatkowym faktem przemawiającym za tym ze to nie był jego ślub miała być nieobecność ojca Vitasa. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 20:35 |
|
|
Sjuzanna |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008 |
Posty: 2079 |
Skąd: Siemianowice Śląskie |
|
|
|
|
|
|
No nieeeeeeee.... Digus, I'm impressed.....!!! Tyle informacji, ze jeszcze sama chyba wszystkiego nie przetworzylam w glowie. oczywiscie o czesci z nich slyszalam, ale o duzej czesci nie mialam bladego pojecia. zaraz dopisze wazne informacje do biografii wielkie dzieki :*
alatheia, ale czemu w 79? ja slyszalam tylko o 81...
btw w koncu wiem jak to bylo z ta odessa... tzn kiedy sie tam przeniosl. a nie wiesz jakie on ma koligacje z tbilisi? bo przeciez spiewa o nim tak, jakby przebywal tam w dziecinstwie. z mama. I powiedz mi Digus koniecznie skad te informacje?! My z Prosiakiem wertowalysmy internet wzdluz i wszerz i np na miasto urodzenia nigdy nie trafilam! aha... ale nie urodzil sie chyba na Litwie, tylko na Lotwie? Pisze Latvia - czyli Lotwa. Litwa to Lithuania. czyzbym sie mylila? |
|
_________________ Сколько покорить мне вершин, чтоб себя найти ?
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 20:39 |
|
|
Sjuzanna |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008 |
Posty: 2079 |
Skąd: Siemianowice Śląskie |
|
|
|
|
|
|
Kurcze.... Digus blagam!!! zamiesc w linkach te strony, na ktorych znalazlas te wszystkie informacje! AAAA.... ile newsow, nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze znalazl sie w koncu ktos, kto wie cos wiecej, duzo wiecej o zyciu Vitasa |
|
_________________ Сколько покорить мне вершин, чтоб себя найти ?
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 20:41 |
|
|
Digus |
Kierowniczka chóru ;) |
|
|
Dołączył: 12 Lut 2008 |
Posty: 1084 |
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
Co tam dalej ciekawego. Wiemy ze kupił sobie dom w Chinach. Wiemy też, ze trakcie prezentacjo Audi A8 w Tokio organizatorzy przedsięwzięcia podarowali Vitasowi od razu dwa takie cacka. Ostatnio znalazłam tez info o tym jakoby Vitalik miał zaśpiewać na Olimpiadzie w Pekinie. I to Operę 2 po Chińsku na otwarcie i zamkniecie Igrzysk!! I oprócz tego jeszcze jakiś specjalnie na olimpiadę stworzony hymn. Narodowy olimpijski komitetu Chin rekomendował wyższemu kierownictwu kraju przyciągnąć Vitasa w charakterze uczestnika oficjalnego kulturalnego programu nadchodzących letnich igrzysk olimpijskich. Ponoć zebrano już 19 z koniecznych 24 podpisów chińskich przedstawicieli odpowiednich władz a reszta ma zostac zdobyta do końca lutego. |
|
|
|
|
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 20:41 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|