|
|
|
| Trochę więcej słów... ;) | |
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 01:12 |
|
|
Crazy_Violin |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2008 |
Posty: 513 |
Skąd: Z lodowiska pośród tajgi :P |
|
|
|
|
|
|
Spostrzerzenia i refleksje nie pasujące do żadnego z dostępnych tematów np. ogólne porównanie wykonania kawałków dęsowych z tymi na wyższym poziomie rozpoczęte w "Przywitalni"...
Mnie się cały czas wydawało, że Vitasa z kimś kojarzę, że do kogoś jest podobny lub ktoś do Niego i dziś oświecenie! Filip z "Na Wspólnej" (Marcin Chochlew) tzn m.in z serialu gdyż to ta rola przyniosła mu może nie popularność ale znanie Wg mnie podobni... nie wiem co konkretnie w tej twarzy ale kurde COŚ !
Konfrontacyjne fotki jutro |
|
Ostatnio zmieniony przez Crazy_Violin dnia Pią Lut 01, 2008 01:16, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 01:12 |
|
|
|
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 01:15 |
|
|
Sjuzanna |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008 |
Posty: 2079 |
Skąd: Siemianowice Śląskie |
|
|
|
|
|
|
A mnie sie troche skojarzył z Michałem Lesieniem, on tez swego czasu grał w Na Wspólnej. Tylko, że Vitas od obu jest ladniejszy |
|
Ostatnio zmieniony przez Sjuzanna dnia Pią Lut 01, 2008 10:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 10:42 |
|
|
Sjuzanna |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008 |
Posty: 2079 |
Skąd: Siemianowice Śląskie |
|
|
|
|
|
|
a tak w ogole, to chcialam jeszcze powiedziec, ze jesli ktos chce cos dodac do biografii, to piszcie tutaj - to bedzie biografia zyw,a rozwijajaca sie |
|
|
|
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 13:56 |
|
|
Justyna |
Solista |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2008 |
Posty: 506 |
Skąd: kujawsko-pomorskie |
|
|
|
|
|
|
Mi (nie wiem czemu) skojarzył się z takim młodym, polskim piosenkarzem... Nie wiem dokładnie jaki jest jego pseudonim, wystąpił na festiwalu Trendy w Sopocie. Losza Vera? |
|
_________________ Doprawdy, żyję bardzo. Ale ja właściwie
Mam w życiu migotliwym jedną myśl jedynie,
Napiętą jak cieniutka strzała na cięciwie:
Zmienić się w linię.
Julian Tuwim |
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 15:12 |
|
|
Crazy_Violin |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2008 |
Posty: 513 |
Skąd: Z lodowiska pośród tajgi :P |
|
|
|
|
|
|
LOSZA VERA http://teledyski.onet.pl/10177,2327823,teledyski.html
lubię te piosenkę jako jedną z niewielu z takiego typu
Myślę że sposób poruszania się i w ogóle takie obycie sceniczne czy po prostu na wizji na planie tym wypadku to mają podobne rodzaj muzyki też w sumie podobny z twarzy nie widzę podobieństwa, ale przecież podobieństwo nie musi się do niej ograniczać
A tutaj starałam się przedstawić dowody na to że Vitas (lat 26/27) podobny jest do naszego Marcina Chochlewa (lat 30/31)
1.
2.
Fryzury też czasem mają takie same, tylko akurat nie znalazłam dobrych zdjęć |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 19:03 |
|
|
Sjuzanna |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008 |
Posty: 2079 |
Skąd: Siemianowice Śląskie |
|
|
|
|
|
|
ten Marcin nie wyglada na 30, tylko na tyle ile gra w serialu. jakies podobienstwo jest, aczkolwiek Marcin ma o wiele brzydszy nos |
|
_________________ Сколько покорить мне вершин, чтоб себя найти ?
|
|
|
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 22:14 |
|
|
Crazy_Violin |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2008 |
Posty: 513 |
Skąd: Z lodowiska pośród tajgi :P |
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem podobieństwo jest dość spore
Ha! Miałam napisać o nosie Rzeczywiście inny i mniej urodziwy ten Marcina Co do wieku, tak to fakt nie wygląda na tyle kiedy go widzimy na ekranie na żywo Go nigdy nie widziałam, ale myślę że wyglądałby na swoje lata |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 22:32 |
|
|
Alatheia |
Wirtuoz |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008 |
Posty: 615 |
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki za informacje o Vitasie, ale czuję niedosyt.
To nie jest jego zyciorys, lecz przebieg kariery. Mnie interesuje jego zycie, a więc gdzie uczył się, szczególnie gdzie zdobył takie muzyczne wykształcenie.
Mam mnóstwo pytań dotyczacych rodziny: jak to jest z braćmi i ojcami?
Wyczytałam na ang. Wikipedii, że rok starszy brat ma imie i otczestwo: Vladislav Mironich; a Vitas: Vitalii Vladasovich.
I może ktos wie, kiedy zmarła mama (ile lat miał wtedy Vitalii).
Moja ciekawośc bierze się z wnikliwego słuchania tresci utworów Vitasa, dostrzegam w nich bardzo zranine serce, o którym sam spiewa. Kto wie na ile tam tkwi źródło jego twórczosci? |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 22:40 |
|
|
Crazy_Violin |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2008 |
Posty: 513 |
Skąd: Z lodowiska pośród tajgi :P |
|
|
|
|
|
|
Właśnie chodzi o to że żadnej informacji o dzieciństwie, o tym jakim był dzieckim, czy co lubił robić, kim chciał zostać, o szkołach i nauce nic nie można znaleźć, dlatego liczymy na Was drodzy ! Jakby coś, cokolwiek takieo udałoby Wam się zdobyć to się dzielcie |
|
|
|
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 22:55 |
|
|
Sjuzanna |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008 |
Posty: 2079 |
Skąd: Siemianowice Śląskie |
|
|
|
|
|
|
Dokladnie. Jak juz mowilam - niewiele wiadomo o jego rodzinie. gdzie czytalam, ze ma wyksztalcenie muzyczne, ale nic wiecej trzeba bedze poszperac...szkoda, ze nie znam chinskiego - a i ruskiego tez nie, choc szansa na jego nauczenie jest o wiele wieksza w zamian mozna zamiescic pare fotek malutkiego vitalika |
|
_________________ Сколько покорить мне вершин, чтоб себя найти ?
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 01:26 |
|
|
Sjuzanna |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008 |
Posty: 2079 |
Skąd: Siemianowice Śląskie |
|
|
|
|
|
|
No i mam nowe informacje w biografii - m.i. o mamie Vitasa, ktora umarla w 2001 roku, ze Vitas prawdopodobnie studiowal kilka lat na akademii muzycznej w odessie, oraz ze Siergiej Pudovkin wypatrzyl go na deskach teatru w Odessie. KIlka innych dodatkow ;] M.i. o tym, ze utwory Vitasa sa prawie całkowicie autobiograficzne :] |
|
_________________ Сколько покорить мне вершин, чтоб себя найти ?
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 19:08 |
|
|
Crazy_Violin |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2008 |
Posty: 513 |
Skąd: Z lodowiska pośród tajgi :P |
|
|
|
|
|
|
Czuć go w tych piosenkach na kilometr tak naprawde ale teraz mam już oficjalne potwierdzenie
W sumie to ja nie lubię jak tak się wywleka swoje sprawy i życie i pokazuje całemu światu (znamy paru takich którym to tylko szkodzi i wystawieni są na ogólne pośmiewisko- syscy wiedzą o kim mówię ) ale takie to wszystko u Vitasa piękne, że nie mogę się gniewać i doszukać niczego złego |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 19:39 |
|
|
Sjuzanna |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008 |
Posty: 2079 |
Skąd: Siemianowice Śląskie |
|
|
|
|
|
|
A ja wlasciwie lubie jak sie artysta uzewnetrznia. zawsze lubilam ekspresjonistow, sama z reszta mam z nimi wiele wspolnego - nie umniejszajac ekspresjonistom Mmo, ze ubostwiam tak ze innego wybtinego artyste -Janusza Radka, ktory z tym nurtem nie ma i nie chce nic miec wpsolnego, zyjac w przekonaniu, ze artysta powinien miec dystans do swojej tworoczosci. i wiele w tym racji ma rowniez. co nie zmienia faktu, ze ja lubie i tkaich, co sie uzenwetrzniaja - byle robili to w sposob, ktory do mnie trafia, bezpretensjonalny. a czasem i ja odnajde w tym czastke siebie. |
|
_________________ Сколько покорить мне вершин, чтоб себя найти ?
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 21:54 |
|
|
Alatheia |
Wirtuoz |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008 |
Posty: 615 |
|
|
|
|
|
|
|
Każdy prawdziwy artysta ukazuje swój wewnętrzny świat.. a forma? to zależy od jego wyboru.
Vitas jest poetą (on nie jest jakims tam teksciarzem, ale poetą), a natchnienie do napisania utworu czerpie się włąśnie z przezytych doswiadczeń.
Jednak prawdziwa sztuka, to nie obanzanie się, ale czerpanie z tego żródła jakim jest serce człowieka... i Vitas to wspaniale robi.
W ponizszym wywiadzie wręcz dystansuje się od takiego osądu, mówi, że to normalny proces twórczy
http://pl.youtube.com/watch?v=fZnzlWTWfsQ
On mnie zachwyca, własnie tym wywazeniem (jakby balansował na linie)
Natchnieniem jesli nawet są własne przeżycia, to on je przez ten swój proces twórczy oddaje światu. Jego utwory są moje, są Twoje, są nasze. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 22:10 |
|
|
Crazy_Violin |
Dyrektorka opery ;) |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2008 |
Posty: 513 |
Skąd: Z lodowiska pośród tajgi :P |
|
|
|
|
|
|
Tak naprawdę to śpiewa o rzeczach które są bliskie i znane każdemu z Nas... dlatego tak to wszystko odczuwamy, dlatego słuchając Vitasa, mamy wrażenie że "kurczę zaraz, ale to gdzieś już było..." - wcale nie było, po prostu w taki sposób On przekazuje nam to wszytko co czuje, że nie może to na nas nie wpływać... Zaraz... wydaje mi się że o kimś już podobne rzeczy pisałam Taaaak, ale to tylko świadczy jak najbardziej pozytywnie, bo Vitas jest drugą osobą, drugim Artystą ,o którym można to wszystko napisać. Dobrze, że odkrywamy więcej ludzi o których można powiedzieć że są Artystami przed duże A, że nie tylko mamy nadzieję, że gdzieś tam są ludzie, którzy się czymś w tej muzyce wyróżniają, ale że ta nadzieja jest podbudowana doskonałym przykładem, kolejnym i w zasadzie przestaje być nadzieją a staje się faktem
Wyważenie? Tak jeszcze tak... Nie wygląda w sumie na człowieka który się łatwo da przerobić czemukolwiek, nawet sławie i uwielbieniu, ale odpukać w niemalowane lub puste (w tym momencie pukam się w czoło ) i oby tak jak ma, mu zostało. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 22:10 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|